niedziela, 8 września 2019

,,Nothing's ever perfect, you know?" - #1

Cześć,
dzisiaj przychodzę do Was z postem z zupełnie nowej serii, którą zamierzam kontynuować na moim blogu.  
Inspiracją do stworzenia nowej serii był fakt, iż często w serialach widzimy główne postaci o niesamowitym, niepowtarzalnym stylu, można powiedzieć modowe ikony. Taką ikoną we wczesnych latach dwutysięcznych była (ale również nadal jest!) Effy Stonem  grana przez Kayę Scodellario z brytyjskiego serialu Skins i to ona będzie główną bohaterką tego postu. 


Effy z pewnością była jedną z najbardziej interesujących postaci w tym serialu. Pojawiła się już w pierwszej serii jako postać drugoplanowa, a w trzecim i czwartym sezonie grała już główne skrzypce. Od samego początku cała jej osoba emanowała pewną tajemniczością, jej postać oraz jej historia zaskakiwały, wzruszały, wzbudzały zainteresowanie. Effy starała się uchodzić za osobę o silnym, niezłomnym charakterze, która nie dba o nic, ani o nikogo, chociaż tak naprawdę usiłowała ukryć pod tą maską swoją niesamowitą wrażliwość i podatność na zranienie. Jej postać niezwykle się rozwijała, od samego początku była spójna i logicznie poprowadzona. Effy zapadła w pamięć widzom również poprzez swój niesamowity (pamiętajmy, był to rok 2000!), innowacyjny styl. Chciałabym teraz odświeżyć pamięć fanów tego serialu, lub przyciągnąć uwagę tych, którzy nigdy go nie oglądali.Wybrałam więc moje ulubione jej stylizacje i połączyłam w kolaż (przyznam, że miło było wrócić do Skins.) 



Wszystkie wyżej ukazane stylizacje pokazane były w trakcie sezonu trzeciego, z wyjątkiem pierwszej od lewej (sezon drugi). Widzimy charakterystyczne, punkowe zabarwienie jej stylu oraz charakterystyczne jego elementy: liczna biżuteria, przewaga ciemnych kolorystycznie ubrań, skórzana kurtka, mini sukienki. Spróbuję teraz odtworzyć kilka z tych stylizacji, łącząc podobne ubrania wciąż dostępne online i podlinkuję je pod spodem.

Stylizacja 1 



Mistrzem Photoshopa jeszcze nie jestem, jak widać na załączonym obrazku, ale myślę, że uchwyciłam esencję tego outfitu. :) Na zdjęciu nie widać dołu stylizacji, ale buty Doc Martens towarzyszyły Effy przez duuużą część epizodów.


Stylizacja 2


Sukienka różni się wzorem od tej, którą ma na sobie Effy w tym odcinku, ale krojem bardzo ją przypomina i myślę, że Stonem chętnie by ją założyła. :) 


Stylizacja 3


I znowu nie widzimy butów, ale domyślam się, że do tych pasiastych spodni mogły to być po prostu trampki. 


Na tym zakończę pierwszy post z tej serii, ale pozostałe stylizacje Effy z pewnością jeszcze się pojawią. Przyznam, że dobrze się bawiłam przeszukując internet i tworząc stylizacje, więc spodziewajcie się kolejnych postów w najbliższym czasie. :-)
Do usłyszenia. 
xoxo


9 komentarzy:

  1. Genialny pomysł na posta - nie spotykany. Pomysł na stylizacje naprawdę ciekawe, ale nie jest to zbytnio mój styl.
    Pozdrawiam, Weronika S.
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo oryginalny post! :) 2 stylizacja spodobała mi się najbardziej.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry temat coś innego fajne stylizacje. Pozdrawiam Aga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy pomysł na wpis, bardzo oryginalny :) Lubię takie interpretacje i tworzenie outfitów z seriali czy filmów. To coś innego, nowego. Wszystkie stylizacje są ciekawe, kiedyś miałam bardzo podobny styl :)
    Pozdrawiam ciepło ♡
    Ayuna

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny pomysł na post :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Ma piękny typ urody :)

    https://live-telepathically.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Uczyłam się tak sama ubierać, przyglądając się właśnie stylizacjom postaci z seriali :)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie powymieniam się obserwacjami, ale Ty zaczynasz. ;))
Za każdy komentarz lub obserwację odwdzięczam się w przeciągu 24 h.
Zanim skomentujesz - przeczytaj post.
Weryfikacja obrazkowa WYŁĄCZONA.
Dziękuję. ;**